środa, 30 kwietnia 2025

Kabalistyczne wprowadzenie do świadomego śnienia i projekcji astralnej

autor: Mark Stavish, M.A.


I. Wstęp:

Projekcja świadomości była integralną częścią nauk kabalistycznych, od Mistyki Merkawy (Rydwan) i jej podróży do gwiaździstych pałaców (hechalot) niewidzialnego świata, po podróże w wizjach duchowych z wczesnymi adeptami Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku w XIX i na początku XX wieku. Podczas gdy szeroka gama podejść została sformułowana w celu pomocy uczniom tych różnych szkół, wiele z ich technik wymaga rozległej ilości przygotowawczych nauk i/lub rytualnej pomocy. Oczywiście istnieje spora cześć ludzi, którzy posiadają niewielką lub żadną wiedzę na temat tradycyjnych doktryn Merkawy z X-XII wieku lub nie są one zainteresowane nauką niezbędnych znaków, symboli i inwokacji w celu stosowania technik w stylu Złotego Brzasku i jego „odłamów”. Jeśli osobom tym mimo to bliskie jest hermetyczne podejście do kwestii swojego wewnętrznego świata, istnieje dla nich pewne rozwiązanie. Jest ono również proste, bezpośrednie i nie wymaga dużej ilości wizualizacji lub kreatywnego obrazowania.

Poniższy eksperyment przeprowadzono w okresie trzech miesięcy, od grudnia 1996 do lutego 1997. Aby ocenić wartość techniki jako takiej, w tym czasie nie podejmowano się żadnych dodatkowych czynności rytualnych, ani w celach rozwoju osobistego, ani w grupie. Większość eksperymentów przeprowadzono w nocy, przed pójściem spać, zaś resztę rano po przebudzeniu, gdy nadal znajdowano się w stanie graniczącym ze snem.

Poniższe techniki przeznaczone są dla tych, którzy chcieliby doznać „doświadczeń poza ciałem”, ale brakuje im niezbędnych umiejętności wizualizacji wymaganych w przypadku wielu współczesnych technik. Mogą z nich skorzystać również osoby, które miały gwałtowne doświadczenia opuszczając swoje ciało i chciałyby łagodniejszego przejścia w plany astralne.

Poniższa operacja może być przeprowadzona zarówno przez doświadczonego „podróżnika”, jak i osobę początkującą z równą łatwością i prawdopodobnie z podobnymi wynikami.


II. Teoria

Podłoże teoretyczne tego eksperymentu jest natury ściśle kabalistycznej i można je odnieść zarówno do tradycyjnego Drzewa Życia (Złoty Brzask), zrewidowanego Drzewa Życia zastosowanego do materiału Portae Lucis (1), jak i Pałaców opisanych w Sefer Zohar. Krótko mówiąc, każdy usystematyzowany zarys wewnętrznego świata może zostać zastosowany, pod warunkiem że zawiera zwięzłe, łatwe do zwizualizowania symbole odnoszące się do różnych płaszczyzn świadomości.

Roboczym założeniem jest, że my jako istoty świadome pochodzimy z En Sof Or, czyli Nieograniczonego Umysłu Boga. Wcielamy się przez różne etapy wzrastającej gęstości i materii aż do obecnego świata, aby zdobyć doświadczenia, które pozwolą nam przejść od poziomu „istot potencjalnych” do poziomu istot "samozaktualizowanych" lub "samostworzonych". W naszej podróży rozwoju przyjmujemy cechy i „ciała” o różnych wibracjach, a podczas „powrotu” zrzucamy ponownie te ciała w zamian za coraz subtelniejsze ciała i światy Światła. Światy te są kategoryzowane w tekstach gnostycznych, kabalistycznych, hermetycznych i alchemicznych pod różnymi nazwami i numerami, ale ogólnie dzielą te same podstawowe cechy i funkcje. To znaczy, że przechodzą z najgęstszego świata materialnej Ziemi do najsubtelniejszego świata Nieskończoności lub punktu naszego pochodzenia, Umysłu Stwórcy.

W naszym ciele fizycznym mamy różne organy percepcji psychicznej. We współczesnej zachodniej nomenklaturze ezoterycznej zwane są one ośrodkami psycho-duchowymi, a czakrami w sanskrycie. Ośrodki te odpowiadają kilku poziomom naszej fizjologii, to znaczy na jednym naszemu układowi nerwowemu i splotowi, a także naszemu układowi endokrynnemu gruczołów wydzielających hormony. Istnieją również inne odpowiedniki, ale dla naszych celów skupmy się na tych, które są używane najczęściej i najskuteczniej.

Często sugeruje się, by projekcji astralnej dokonać poprzez splot słoneczny, dla wielu może to jednak okazać się dość niepokojącym doświadczeniem. Inne sugestie odnoszą się do sfery czysto wizualnej. Są to dla przykładu wznoszenie się z ciała jak mgła lub posiadanie drugiego, „świetlistego ciała” obecnego obok fizycznego. Mówi się, że zaawansowani praktycy mogą rzutować swoją świadomość w momencie śmierci przez wyższe centra, w ten sposób „umierając świadomie”. Centra sugerowane tutaj to górna i przednia część głowy lub centra „Korony” i „Trzeciego Oka”, związane z szyszynką i przysadką mózgową. Niektórzy używają nawet tyłu głowy, rdzenia przedłużonego (łac. medulla oblongata) lub pnia mózgu.

W tekstach indyjskich każda czakra jest powiązana z określoną mocą (siddhi), która budzi się u aspiranta. Pozwala to uczniowi na kierowanie swojej świadomości przez różne ośrodki psychiczne w coraz bardziej złożony i subtelny sposób, aż w końcu osiąga Koronę.

W praktykach kabalistycznych jednak centra te są rzadko używane jako takie. Zamiast tego stosuje się intensywną wizualizację światów eterycznych, aż do ich stopniowego urzeczywistnienia. Praktykuje się też rytuały połączone z bardziej ogólnym energetyzowaniem ciała psychicznego, samodzielnie lub w połączeniu z wspomnianymi wizualizowanymi światami. Współczesna odmiana tej metody często obejmuje użycie kart Tarota i nazywana jest ścieżkowaniem (ang. pathworking). Często w praktyce tej używa się również liter hebrajskich. Mnisi prawosławni stosowali intensywną wizualizację splotu słonecznego, jako małego słońca. Było to metodą osiągnięcia eksterioryzacji. Niektóre szkoły używają też serca jako centrum przemieszczenia, jednak wcześniej wymienione metody są również stosowane do dnia dzisiejszego.

Alchemicy z kolei stosują tynktury lub leki wspomagające projekcję świadomości. Nie należy ich jednak mylić z narkotykami halucynogennymi lub psychoaktywnymi. Efekty leków alchemicznych występują zazwyczaj, gdy ich użytkownik jest zrelaksowany, śpi lub medytuje. W efekcie wspomagają one projekcję świadomości, czyli jej rozszerzenie, zamiast bezpośrednio ją wywoływać lub powodować. Zażycie alchemicznego leku nie uniemożliwia prowadzenia samochodu.

W technikach wschodnich liczba ośrodków psychicznych przypisywanych ciału różni się w zależności od szkoły, o której mowa. Ogólnie mówi się, że mamy co najmniej siedem głównych i pięć pomniejszych ośrodków psychicznych. Lokalizacja, atrybuty kolorów, mantry lub dźwięki samogłosek przypisywane im różnią się jednak znacznie. (2)

Według Sri Aurobindo, centrum gardła jest związane z uzewnętrznieniem sił mentalnych i połączeniem wyższych i niższych sfer mentalnych. Podobnie jak w niektórych skalach kolorów kabały, szary jest wiązany z tym centrum. (3) W Serpent of Fire: A Modern View of Kundalini, Darrel Irving wskazuje, że czakra Visudha jest nadzorowana przez parę bóstw - Śakti (Sākinī) i Śiwę. Każde z nich ma pięć twarzy, reprezentujących pięć elementów, i trzy oczy, pokazujące fizyczne i psychiczne postrzeganie lub wiedzę. Sākinī jest postrzegana jako samo Światło, a Śiwa, podobnie do ideału hermetycznego, jest androgyniczny, w połowie biały i w połowie złoty. Centrum jest związane z oczyszczeniem inteligencji, psychicznym podłożem lub eterem (akaszą) i słuchem. Podanym kolorem jest dymno-fioletowy. Podobnie jak w przypadku koloru wspomnianego przez Sri Aurobindo, we współczesnych pracach kabalistycznych kolor fioletowy jest również czasami wiązany z centrum gardła. (4)

Visudha wraz z dwoma pozostałymi górnymi ośrodkami psychicznymi, stanowią jedyne ośrodki, za pomocą których możliwa jest bezpośrednia percepcja psychiczna. (5)

Na Zachodzie ośrodek gardła został mniej wyraźnie zdefiniowany, chociaż dzieli wszystkie wyżej wymienione cechy. W Kabbalah of the Golden Dawn, Pat Zalewski stwierdza, że ​​ośrodek gardła jest związany z tarczycą i kontroluje oddychanie. Podobnie jak w jodze, każde z poprzednich centrów jest powiązane z Elementem, zaczynając od Ziemi, Wody, Ognia i Powietrza. Choć nie zostało to oficjalnie powiedziane, można przypuszczać, że centrum gardła jest pierwszym centrum powiązanym z Duchem lub Kwintesencją, identycznie w jodze.

Tutaj jednak napotykamy problem dotyczący atrybutów związanych z tym obszarem. W alchemii gardłem rządzi Merkury, bóg Powietrza, a także magii, głosu i inicjacji. W powszechnie używanych systemach (np. Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku) gardło nie ma przypisanego żadnego atrybutu planetarnego. Zamiast tego, przewodzi mu sefirotyczna sfera Daat.

Daat po hebrajsku oznacza „wiedza” i być może jest to najlepszy atrybut dla rzeczy związanych z umysłem, mową i magią. Jednak dla wielu kabalistów Daat jest regionem, który lepiej zostawić w spokoju i którego bardziej się obawiają niż tak zwanych klifot (skorup), czyli Demonicznego Królestwa. Jak doszło do tego, że Daat jest postrzegana z takim szacunkiem? Głównie dzięki relacjom z drugiej ręki, których dostarczyli uczeni okultyści powtarzający to, co wcześniej sami przeczytali. Chociaż jeśli weźmiemy pod uwagę, że Daat jest Wiedzą, można dostrzec pewne interesujące korelacje.

Israel Regardie pisał:

Ten centralny punkt pomiędzy dwoma symbolicznymi filarami przeciwieństw, miejsce zrównoważonej mocy, z którego działanie przeciwieństw może być prawidłowo postrzegane, jest implikacją DAAS {Daat}, która jest nazwą tej cienistej Sefiry. Słusznie i rozważnie używamy wobec niej tytułu "cienista", ponieważ u większości z nas, którzy nie kultywowali trudnej sztuki unikania przeciwieństw, rozwój tej nowej zasady postępował z największą powolnością. Jest to nowy czynnik adaptacji lub równowagi, szczególnie pomiędzy dwoma szerokimi podziałami świadomości — ego z jednej strony z jego pragnieniem dostosowania się do współczesnego życia z jego wyrafinowanymi i nienaturalnymi warunkami, a z drugiej strony z powierzchownym poziomem instynktownego życia, związanego z rzeczami pierwotnymi, samopotwierdzenia i nieokiełznanej gratyfikacji każdego jego kaprysu i zachcianki.(6)

i dalej:

DAAS (sic), cienista Sefira, która rozwija się w toku ewolucji, gdy uczymy się dominacji naszych mentalnych i emocjonalnych skłonności, znajduje się na karku. Jej położenie jest w punkcie kręgosłupa tuż pod potylicą, około jednego lub dwóch cali nad krtanią, a jej średnicę można sobie wyobrazić jako około czterech cali. Uważa się, że jest to symboliczny łącznik, samostworzony i osadzony, pomiędzy wyższym Geniuszem z jednej strony, a ego, świadomym ja, odnoszącym się do grupy cech skupionych wokół TIPHARAS (sic) z drugiej strony. (7)

Regardie odnosi się również do Daat jako do „łącznika” między Wyższą Jaźnią a ego, czyli świadomym mózgiem.

Gareth Knight stwierdza, że ​​Daat to miejsce, w którym „czysta siła przybiera formę(8) i że jest to „najwyższa jedność w świecie form(9) oraz że „Daat to najwyższy punkt świadomości ludzkiej duszy, postrzeganej jako dusza…”. (10)

Moce Daat w zrównoważonej funkcji, oczywiście, dają typ osoby z misją lub poczuciem przeznaczenia, która będzie miała wystarczający dystans, aby przedrzeć się przez wszelkie przeszkody na drodze do swoich celów, bez względu na koszty, i która nie przejmuje się w ogóle tym, jakie niebezpieczeństwa może przynieść przyszłość – taka jest jej wiara w swoje moce i akceptacja swojego przeznaczenia.(11)

Niestety, większość tego, co powiedziano o Daat, podobnie jak o innych sferach, ma charakter kosmologiczny i trudno jest to odnieść do naszej indywidualnej świadomości. Abstrakcyjne idee z nią związane, w połączeniu z niejasnymi ostrzeżeniami i obawami, nie objaśniają, jak podejść do tej sfery w naszej psychice (i bardzo realnym psycho-duchowym, półfizycznym centrum!) w sposób pozytywny i zorientowany na rozwój.

Być może Knight mówi, na poziomie osobistym, że psychofizyczna sfera związana z Daat umożliwia najwyższą świadomość (ang. awareness) w ludzkiej świadomości (ang. consciousness), gdy jest ona stopniowo otwierana. Gdy to nastąpi, wiele lęków, przeszkód i psychologicznych zaburzeń, które wcześniej nas dręczyły, ustępuje pod wpływem intensywnej świadomości naszej prawdziwej mocy i obecności jako Istot stających się świadomie Boskimi.

Podsumowując, być może obawy są prawdziwe, ponieważ gdy raz przekroczymy Most Wiedzy, nie ma już odwrotu. Gdy przejdziemy od teorii do doświadczenia, nie możemy powrócić do ignorancji. Gdy niewinność zostanie utracona, znika na zawsze. Tak więc możemy przekroczyć „most” kilka razy: ze świata materialnego do psychicznego; z psychicznego do bardziej abstrakcyjnych sfer mentalnych; i z mentalnego do wysoce duchowego, z którego nikt, jak się mówi, nie powrócił. Większość tego, co jest głoszone na temat Daat, może być związane z tą ostatnią i najwyższą rzeczywistością.

Celem poniżej techniki jest pomoc w przekroczeniu osobistego mostu psychicznego ze świata widzialnego do niewidzialnego, przy zachowaniu świadomości i pamięci.

 

Merkury, Hermes i Psychopomp

Knight sugeruje użycie kaduceusza, symbolu boga Merkurego i psychopompa Hermesa, jako symbolu zbliżania się do Daat. Nie można pominąć wspomnianego związku centrum gardła z Merkurym, ponieważ to właśnie ten związek staramy się ustanowić w sobie. Czynimy to aby móc przejść do sfer psychicznych z pomocą i wsparciem naszego Wyższego Geniusza, a także naszego ludzkiego intelektu, i wykorzystać zdobyte w ten sposób informacje po powrocie do świadomego czuwania. Chcemy w efekcie czynić to, co Hermes, czyli „kroczyć między dwoma światami” i zjednoczyć je w naszej psychice.

Symbolem Merkurego jest kaduceusz składający się z połączonych symboli Luna (Księżyc), Sol (Słońce) i Terra (Ziemia). Te połączone symbole określają funkcję tej części naszej psychicznej anatomii. Odwrócony symbol księżyca reprezentuje nasz mózg, układ nerwowy i funkcjonowanie psychiczne. Spoczywa on na znajdującym się niżej symbolu Słońca. Słońce to nasze duchowe moce, siła życiowa i intuicja. Znak ten umieszczony jest na symbolu materii lub równoramiennym krzyżu. Krzyż Czterech Żywiołów jest symbolem materialnej egzystencji i jest jednocześnie naszymi fizycznymi ciałami, jak i materialnym światem, w którym żyjemy.

W symbolu Merkurego widzimy, że ziemskie energie, czy też materia, są zdominowane przez solarne siły Słońca i Duszy. Jednak te siły duchowe są z kolei zdominowane przez intelekt i fizyczny mózg człowieka. Znaczy to, że mózg kieruje nimi lub je tłumi, w zależności od duchowego zdrowia aspiranta.

Ilustruje on również pewną unikalną kwestię. Mianowicie związek między sercem, słońcem, mózgiem i duchowym przebudzeniem.

Jako posłaniec bogów, Merkury pomaga w przekazywaniu wiedzy, a nie w jej tworzeniu lub interpretacji. Te funkcje pozostawiono mózgowi i psychicznemu sercu. Serce jest siedzibą intuicji, Głosu Duszy oraz Wewnętrznego Mistrza i tylko poprzez jego przebudzenie możemy stać się świadomymi i wolnymi istotami. Jednak energia przebudzonego serca, z całą jego miłością, musi zostać przekierowana do fizycznego mózgu w celu uzyskania wglądu i zrozumienia. W tym celu wymaga pomocy ośrodka gardła. Gdy energia znajdzie się w mózgu, musi również móc powrócić do serca lub wysłać tam informacje w celu duchowego rozważenia, za pośrednictwem Merkurialnego Centrum.

Tutaj tkwi źródło pewnego zamieszania. Mówi się bowiem, że serce jest centrum intuicji, ale to w przysadce mózgowej fizycznego mózgu dochodzi do realizacji intuicji w przyziemnej świadomości. Czy jest możliwe by po prostu obudzić przysadkę bez niezbędnych funkcji psychicznego serca? Odpowiedź brzmi: tak. Aby zrozumieć tę nieco mylącą relację między sercem, przysadką mózgową i naszym duchowym przebudzeniem, musimy zdać sobie sprawę, że zgodnie z tradycją ezoteryczną oba te organy są z natury solarne i jako takie podlegają wpływom materialnego i duchowego Słońca. Tak jak przysadka mózgowa reaguje na światło fizyczne, tak samo reaguje na przebudzenie światła duchowego spowodowane przebudzonym sercem — sercem wypełnionym miłością. Mózg jest generalnie lunarny, ale pewne jego aspekty reagują na wpływy innych planet w ramach swoich specyficznych funkcji.

Ta potrzeba obudzenia serca i mózgu jest tym, co jest wymagane do podróży przez sfery psychiczne. Przebudzone serce bez mózgu jest narażone na skrajny brak praktyczności; a mózg bez serca może funkcjonować psychicznie, ale tylko w zimny i oderwany sposób. „Myślące serce” i „czujący mózg” to to, co pomaga nam ustanowić Merkury. W ten sposób polaryzacja zostaje pokonana poprzez zjednoczenie, a materialne i pozostałe siły psychiczne naszego ciała zostają wprowadzone do gry w harmonijny sposób.

Użycie błękitu i fioletu ma pokazywać związek między Daat, a ideami Wyższego Umysłu (niebieski/Chesed) i Jesod (fioletowy). Tak więc Daat, czyli sfera Wiedzy, z którą kontaktujemy się poprzez nasze medytacje, jest naszą osobistą sferą, a nie transpersonalną lub Kosmiczną Daat na Drzewie Życia, która była obiektem rozpraw i której przypisano tak wiele niebezpieczeństw.

Jest to również synteza Najwyższej Boskiej Trójcy (Keter, Chochma, Bina - przyp. tłum.) w formie, do której możemy łatwiej się zbliżyć i ją zrozumieć. (12)

Ponadto, jeśli Jesod, czyli brama i główna sfera świata astralnego, jest odbiciem Daat „na niższym łuku”, jak z upodobaniem mawiają nasi brytyjscy bracia i siostry, to medytacje nad sferą „Daat” w nas samych powinny nie tylko sublimować seksualne moce twórcze Jesod, ale także pozwalać nam na pełniejsze i całkowite wejście w świadomość astralną.

 

Kilka dodatkowych przemyśleń z tradycji Wschodu

W chińskim i mongolskim Chi Kung medytacja na centrum gardła jest używana właśnie w następujących celach: po pierwsze sublimacja siły seksualnej (13) i po drugie pomoc w projekcji świadomości oraz indukcji świadomego śnienia. Jest to ośrodek łączący serce z mózgiem.

Taoiści praktykujący jogę snu, udając się na spoczynek skupiają się na punkcie gardła. Czynią to aby świadomie przekroczyć most między stanem czuwania a stanem snu. Możliwość świadomego śnienia pomaga uzyskać większą kontrolę nad swoim Chi (energią wewnętrzną), a także umożliwia świadome pokonanie luki między życiem a śmiercią.(14)

Świadome śnienie służy do przebudzenia „siedemdziesięciu dwóch magicznych zdolności”, aby przygotować je do ewentualnego przeniesienia do jawy, czyli materialnego świata. Jest to interesująca liczba, ponieważ odpowiada liczbie permutacji „Wielkiego Imienia” Boga, czyli Szemhamforasz. Teoretycznie każde z tych imion, znaków, pieczęci i korespondencji (15) można przebudzić, stosując technikę opisaną w tym artykule.

Podobnie jak w technikach indyjskich i zachodnich, w praktykach taoistycznych gardło kojarzone jest z powietrzem, energią duchową i świadomością.

 

III. Technika

The Philosophers of Nature (16) sugeruje trzy metody projekcji świadomości: projekcję mentalną, astralną i eteryczną. Pierwsza technika sugeruje by do projekcji wykorzystać ośrodek gardła. Twierdzi też ona, że ​​odseparowanie ciała fizycznego i psychicznego nastąpi na poziomie szyi. To właśnie ta idea stanowi podstawę poniższego eksperymentu.

Aby przedstawić podświadomości uporządkowany zasób symboli w spójny i znaczący sposób, można początkowo użyć hinduskich tattw, alchemicznych elementów lub znaków cherubicznych. Następnie w ich miejsce należy używać znaków siedmiu głównych planet. To stopniowe używanie tych samych symboli pozwala podświadomości zrozumieć, że symbole te są znaczące i są oficjalnym środkiem przenoszenia świadomości z jednego poziomu na drugi.

Jeśli będą regularnie powtarzane, symbole po pewnym czasie nie będą już potrzebne podczas praktyki. Jeżeli będą zaś wykonywane z sercem i umysłem przepełnionym dobrem, praktykujący może potencjalnie rozpoznać swój „wewnętrzny poziom” podczas jednego z wywołanych stanów śnienia.

Chociaż pełnowymiarowa projekcja astralna może nie nastąpić natychmiast, praktykant doświadczy rozwoju świadomego śnienia i pamięci snów, a nawet ograniczonego wzrostu „magicznego głosu”. To od każdego aspiranta zależy, czy wykorzysta w pełni te stany pozacielesnego snu i zwiększy ich poziom intensywności, aby doświadczyć pełnej i kontrolowanej projekcji świadomości.

W przeciwieństwie do innych metod projekcji, ta opisana poniżej, poprzez regularną praktykę będzie w większości przypadków działać łagodnie i stopniowo. Zwiększy ona w pierwszej kolejności pamięć snów, następnie rozwinie świadome śnienie, by ostatecznie wywołać projekcję astralną. Umożliwia w ten sposób stopniową aklimatyzację świadomości do tych nowych stanów bytu.

 

Krok pierwszy — Zdobądź zestaw symboli dla Czterech Żywiołów i Ducha oraz Siedmiu Znaków Planetarnych. Zacznij od Ziemi, a następnie w miarę upływu dni przejdź do Wody, Powietrza, Ognia i Ducha. Podstawowa procedura się nie zmieni, zmienianie ulegną tylko symbole używane do uzyskania projekcji. Najlepiej jest używać symboli, które możesz łatwo zwizualizować, albo w kolorze złotym, fosforyzującej bieli, albo w ich kolorach dopełniających.

Krok drugi — Kiedy idziesz spać lub po prostu zażywasz kilkuminutowego odpoczynku, skieruj swoją uwagę na obszar swojego „jabłka Adama” i wyobraź sobie tam błyszczącą, niebiesko-czarną (lub indygo/ultrafioletową) kulę, wielkości piłki tenisowej. Uczyń ją błyszczącą i półprzezroczystą, jakby była oświetlona od wewnątrz, z punktem środkowym wokół tarczycy. Powinna być wystarczająco duża, aby dotykać również tylnej części karku, a jeśli uczynimy ją bardzo dużą (jak sugeruje Regardie), (17) może mieć nawet swoje najdalsze krawędzie przy grzbiecie nosa i muskać grasicę, lub serce. Co jest szczególnie ważne to, aby obraz kuli był trójwymiarowy. Nie ma być jak płaski talerz umiejscowiony przed tobą. W ten sposób kula obejmie twoją szyję i części twojej głowy. Twoja wyobraźnia jest skierowana do wewnątrz. Możesz sobie wyobrazić wspomniane organy, jeśli pomaga to w wizualizacji, w przeciwnym razie pozostań przy jasnym, półprzezroczystym kolorze i wyobraź sobie, że jest on wszystkim, co istnieje, zatrać się w nim. Umieść się w jego centrum, rozejrzyj się po nieskończoności pojedynczego koloru o lekko różnych odcieniach i barwach.

Krok trzeci — Po zaznajomieniu się z pierwszym krokiem i opanowaniu wchodzenia do sfery indygo z własnej woli przyszedł czas na kolejny etap. Jeśli podczas pobytu w wspomnianej sferze będziesz czuł się tam komfortowo, wyobraź sobie, że twój wybrany symbol Ziemi jest obecny z tobą. Ujrzyj go przed sobą. Niechaj będzie jasny i niech będą w nim obecne cechy Ziemi, czyli ciężkość i gęstość. Pozostań z tym symbolem przez chwilę lub dopóki nie zaśniesz. Kontynuuj to przez pięć do siedmiu dni, a następnie przejdź do pozostałych symboli. Po ukończeniu wszystkich Elementów, w tym Ducha, przejdź do symboli Planetarnych.

Krok czwarty — w przypadku symboli planetarnych masz kilka możliwości podejścia do nich.

Po pierwsze, możesz po prostu przejść przez nie, zaczynając od Księżyca i poruszać się w górę Drzewa Życia.

Po drugie, możesz zacząć od Saturna i zstępować w dół Drzewa Życia.

Po trzecie, możesz po prostu przechodzić przez nie naprzemiennie zgodnie z planetą rządzącą danego dnia. Ponieważ pożądane jest spędzenie kilku cykli z każdym symbolem, trzecia metoda oferuje najłatwiejszy i najmniej żmudny sposób przechodzenia przez nie. Przechodzimy tu przez cały proces bez obawy o przerwanie gdzieś w środku i konieczność ponownego rozpoczęcia tego symbolu.

Notuj swoje codzienne doświadczenia w swoim diariuszu i sprawdź, czy istnieją jakieś powiązania z tygodnia na tydzień między symbolami każdej planety.

Pożądane jest spędzenie co najmniej pięciu do siedmiu cykli z każdym symbolem planetarnym lub od sześciu do siedmiu tygodni pracując z nimi, gdy zasypiasz. To, dodane do poprzednich czterech lub pięciu tygodni pracy z Elementami, daje łącznie dziesięć do dwunastu tygodni nocnej pracy. Po przebudzeniu rano, minutę lub dwie można również poświęcić na wizualizację symbolu tego dnia, o ile oczywiście nie zaśniesz ponownie!



IV. Bibliografia:

A Kabbalistic Guide to Lucid Dreaming and Astral Projection by Mark Stavish, M.A.

https://hermetic.com/stavish/essays/lucid



V. Przypisy:

(1) Prezentacja Jeana Dubuis na 5th Annual Philosophers of Nature Conference, Colorado Springs, Co., 20-24 maja 1996 r.

(2) Bardzo skuteczną i prostą metodę budzenia ośrodków psychicznych można znaleźć w książce Josepha Weeda: Wisdom of the Mystic Masters.

(3) Kundalini, Evolution and Enlightenment, pod redakcją Johna White'a. Anchor Press, Doubleday, Garden City, New York. 1979. S. 83.

(4) The Sword and the Serpent vol. 2 of The Magical Philosophy, Melita Denning i Osborne Phillips. Llewellyn Publications, St. Paul, MN. 1988. S. 188 i 189.

(5) White, The Restored New Testament, J.M. Pryse. S. 432.

(6) The Middle Pillar, Israel Regardie, Llewellyn Publications, St. Paul, MN. 1991. S. 113.

(7) Ibid. s. 116.

(8) A Practical Guide to Qabalistic Symbolism, Gareth Knight. Samuel Weiser, Inc., York Beach, Maine. 1978. S. 102.

(9) Ibid.

(10) Ibid.

(11) Knight, s. 105.

(12) Knight, s.111; Dubuis, 1996.

(13) Tarczyca jest drugorzędnym narządem płciowym.

(14) Awaken Healing Light of the Tao, Mantak & Maneewan Chia. Healing Tao Books, Huntington, New York. 1993. S. 223-34.

(15) Patrz: Kabbalah of the Golden Dawn, Pat Zalewski, Llewellyn Publications, St. Paul, MN. 1993. S. 15-36 i S. 187-223.

(16) Qabalah Lesson Number 65, PON, Wheaton, Il. Copyright 1989.

(17) The True Art of Healing, Israel Regardie, pod redakcją Marca Allena. The New World Library, San Rafael, Ca. 1991. S. 32.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz