porta.lucis@o2.pl
I. Rytuał
1. Stojąc pośrodku kręgu, zwrócony twarzą na Wschód, weź
głęboki, głęboki wdech. Zamknij usta palcem wskazującym prawej ręki,
przyciskając go do dolnej wargi. Następnie odrywając zamaszyście rękę nakreśl nią
okrąg i wydychając gwałtownie powietrze wykrzyknij:
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ.
2. Tym samym palcem dotknij czoła, mówiąc: ΣΟΙ,
3. Dotknij genitaliów, mówiąc: Ω ΦΑΛΛΕ,
4. Dotknij prawego ramienia, mówiąc: ΙΣΧΥΡΟΣ,
5. Dotknij lewego ramienia, mówiąc: ΕΥΧΑΡΙΣΤΟΣ,
6. Złóż ręce splatając palce, zaśpiewaj: ΙΑΩ.
7. Podejdź na wschód, zwizualizuj czerwony Pentagram na
czole. Przybliż ręce do oczu i wyrzuć je do przodu, wykonując Znak Horusa,
ryknij ΧΑΟΣ. Opuść ręce w geście Hoor pa kraata.
8. Udaj się na Północ i powtórz to samo, krzycząc:
ΒΑΒΑΛΟΝ.
9. Udaj się na Zachód i powtórz to samo, lecz
wypowiadając: ΕΡΩΣ.
10. Udaj się na Południe i powtórz to samo, krzycząc:
ΨΥΧΗ
11. Dokończ okrąg, powróć do środka kręgu i wznieś pean
ΙΟ ΠΑΝ wykonując znaki N.O.X.
12. Rozłóż ramiona w kształcie litery TAU i powiedz
cicho, lecz wyraźnie:
ΠΡΟ ΜΟΥ ΙΥΓΓΕΣ
ΟΠΙΣΩ ΜΟΥ ΤΕΛΕΤΑΡΧΑΙ
ΕΠΙ ΔΕΞΙΑ ΣΥΝΟΧΕΣ
ΕΠΑΡΙΣΤΕΡΑ ΔΑΙΜΟΝΕΣ
ΦΛΕΓΕΙ ΓΑΡ ΠΕΡΙ ΜΟΥ Ο ΑΣΤΗΡ ΤΩΝ ΠΕΝΤΕ
ΚΑΙ ΕΝ ΤΗΙ ΣΤΗΛΗΙ Ο ΑΣΤΗΡ ΤΩΝ ΕΞ ΕΣΤΗΚΕ
13. Powtórz Kabalistyczny Krzyż, jak powyżej, i zakończ
tak jak zacząłeś.
II. Analiza
1. Objaśnienia i
wytyczne
Artykuł ten należy traktować jako uzupełnienie
przedstawionego wcześniej opracowania Gwieździstego Rubinu [wersja z 1929]. Nie
będę więc ponownie omawiał szczegółów rytuału, które zostały już wyłożone
poprzednio. Moim celem jest przedstawienie wcześniejszej wersji tego rytuału i
umożliwienie thelemitom zastosowania go w praktyce. Postanowiłem, że skupię się
na różnicach, a zainteresowanych dokładnym zrozumieniem części składowych
ceremonii, odsyłam do poprzedniego artykułu.
A) Wstępny
egzorcyzm
- Rytuał rozpoczynamy w Znaku milczenia.
W 1913 roku, Aleister Crowley nazwał go „gestem Hoor pa
kraata”, jednak w wersji z 1929 jest już mowa o „geście Hoor-paar-kraata”. Nie
jest mi znany powód tej drobnej zmiany. Nie ma ona wpływu na rytuał, lecz
postanowiłem o niej wspomnieć.
- Następuje po nim okrzyk APO PANTOS KAKODAIMONOS (ΑΠΟ
ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ)
B) Kabalistyczny
krzyż
SOI (ΣΟΙ)
O PHALLE (Ω ΦΑΛΛΕ)
ISChUROS (ΙΣΧΥΡΟΣ)
EUChARISTOS (ΕΥΧΑΡΙΣΤΟΣ)
IAO (ΙΑΩ)
C) Przywołanie
bogów
W wersji Gwieździstego Rubinu z 1929 roku Crowley
przypisując bogów do stron świata, zdecydował się powiązać ich w pary tak, by
partnerzy stali naprzeciw siebie (THERION - BABALON, HADIT - NUIT). W wersji z
1913 roku bogowie są pogrupowani tak, że naprzeciw siebie stoją reprezentanci
tej samej płci: CHAOS (umownie) - EROS, BABALON - PSYCHE). Jeśli kierunki
świata wpiszemy w krzyż, otrzymamy 2 belki - męską i żeńską.
CHAOS (ΧΑΟΣ)
kierunek świata: wschód
pierwiastek: Ziemia
znak zodiaku: Byk (Taurus)
sposób wibracji: ryk (roar)
uosabia:
animus (C. G. Jung)
W wierzeniach starożytnych Greków, Chaos był uosobieniem
pierwotnej próżni, szeroko rozwartą pustką lub stanem zamętu, który istniał
przed powstaniem świata. Z niego to wyłonili się pierwsi bogowie dając początek
naszemu światu.
Jan Parandowski tak opisał początek świata w swojej
książce poświęcone mitologii Greków i rzymian: „Na początku był Chaos. Któż
jednak zdoła powiedzieć dokładnie, co to był Chaos? Niejedni widzieli w nim
jakąś istotę boską, ale bez określonego kształtu. Inni – a takich było więcej –
mówili, że to wielka otchłań, pełna siły twórczej i boskich nasieni, jakby
jedna masa nieuporządkowana, ciężka i ciemna, mieszanina ziemi, wody, ognia i
powietrza. Z tej napełnionej otchłani, kryjącej w sobie wszystkie zarodki
przyszłego świata, wyłoniły się dwa potężne bóstwa, pierwsza królewska para
bogów.”[i]
Rzymski poeta Owidiusz tak przedstawił stworzenie świata
w swoim dziele „Metamorfozy”:
„Jeszcze nie był o morza, ziemi, a u góry
Niebios, lecz jedno było oblicze natury.
Zowią je Chaos: ogrom bezkształtny, nieskładny.
Nic tylko ciężar gnuśny, martwy i bezwładny,
Zbiór sprzecznych elementów, wszech rzeczy zarodków.
Jeszcze Tytan swym blaskiem nie rozjaśniał mroków,
Jeszcze Feby nie rosło ni nikło poroże;
Ziemia się nie ważyła w powietrznym przestworze
Własnym ciężka brzemieniem, ni ramiony swemi
Amfitryta rozległej nie objęła ziemi.
Morze, ziemia, powietrze jedno tworzą ciało.
Ziemia stałości, morze płynności nie miało,
Powietrze światła. I tak w ciągłym z sobą sporze
Swej postaci nie miały, w jednym bowiem zbiorze
Zimno z gorącem, suchość z wilgocią walczyła,
Miękkość z twardością, lekkość z ciężkością się biła.”
Poniżej zamieszczę cytaty z thelemicznych pism w których
wspomniany jest Chaos.
Zawołanie 14. etyru zwanego VTA:
„Jestem żądnym światła wężem pochłaniającym ducha
człowieka. Jestem bezduszną burzą nocy, która otuliła świat zniszczeniem.
Wiedz, iż ciemność ziemi jest czerwona, ciemność powietrza jest szara, lecz
ciemność duszy jest całkowicie czarna.”[ii]
Zawołanie 4. etyru zwanego PAZ:
„Dwa zjawiska są jedynie dwoma sposobami spoglądania
na jedno zjawisko, które oznacza Pokój. Moje słowa i myśli nie maja żadnego
sensu. ”Powstały na poły uformowane twarze”. Oto znaczenie tego ustępu: To
próba interpretacji Chaosu, lecz Chaos to Pokój. Kosmos to wojna Róży i Krzyża.
Dlatego powiedziałem „na poły uformowana twarz”. Nie oddają tego żadne
wyobrażenia.
Czerń, nieznośna czerń, zanim powstało światło. To
pierwszy wers z Księgi Rodzaju. Święty jest Chaos, Chaos, Wieczność,
wszechzaprzeczenie określeń![iii]
(…)
Och, Nocy, tyś nakarmiła mnie sutkami czarnoksięstwo,
kradzież, gwałt łakomstwo, morderstwo tyranię i nienazwaną grozę. Zasłoń nas,
zasłoń przed Rózgą Przeznaczenia. Kosmos musi nadejść. Trzeba ustanowić
równowagę tam, gdzie nie było takiej potrzeby, ponieważ tam nie było
sprawiedliwości, a jedynie prawda. Kiedy jednak nastanie równowaga, a szala
zrówna się z szalą, wówczas powróci Chaos.”[iv]
Zawołanie 3. etyru zwanego ZOM:
„Wszystkie te informacje jasnowidz otrzymuje,
usłyszawszy wewnętrzny głos.
„A jego dobrotliwe oko jest zamknięte. Niechaj takowym
pozostanie w tym etyrze, aby nie łagodzić surowości i aby nie upadł dom”. Czy
dom upadnie, a smok utonie? Zaprawdę, wszystko pochłonęło zniszczenie. Chaos
otworzył swe szczęki i zmażdżył wszechświat, jak bachantka miażdży winogrono
swymi zębami. Czy zniszczenie pochłonie zniszczenie, anihilacja pokona
anihilację? [v]
(…)
Wykonasz znak matki, albowiem BABALON stanowi twą
fortecę przeciwko niegodziwości Otchłani i niegodziwości tego, co wiąże ją z
Koroną i oddziela od Korony. Póki nie zjednoczysz się z CHAOSEM, nie
rozpoczniesz ostatniej przeraźliwej projekcji, potrójnego reżimu, który jako
jedyny konstytuuje Wielkie Dzieło.[vi]”
Zawołanie 2. etyru zwanego ARN:
„Każda idea po prostu stawia znak na umyśle Jasnowidza
i jest świadectwem tego, iż nie mógł on doświadczyć światła. Idea jedynie
odzwierciedla to światło. A zatem jak czyste światło nie posiada barwy, tak
czysta dusza jest czarna.
Oto misterium kazirodztwa CHAOSU ze swoją córką.
Nie ma niczego, co byłoby widzialne.[vii]
(…)
Wzrok to ogień i pierwszy kąt Tablicy, duch to słuch i
jej środek. Ty, który jesteś duchem i ogniem nieposiadającym stłumionych
żywiołów we własnej gwieździe, wreszcie ujrzałeś, u kresu swej woli. I jeśli
pragniesz usłyszeć głos etyru, przywołuj go nocą, a twym jedynym światłem
niechaj będzie księżyc w kwadrze. Wtenczas usłyszysz głos, którego wszakże
możesz nie zrozumieć. Będziesz jednak obcował z potężnym czarem, za pomocą
którego przygotujesz nagie łono swego zrozumienia na gwałtowność CHAOSU.”[viii]
Kredo zawarte w mszy gnostyckiej również odwołuje się do
Chaosu:
„Wierzę w jednego tajemnego i niewysłowionego Pana, i
w jedną Gwiazdę w kompanii Gwiazd, z której ognia jesteśmy stworzeni i do
którego powrócimy; i w jednego Ojca Życia, Tajemnicę Tajemnic, któremu na imię
CHAOS, jedynego następcę Słońca na Ziemi; i w jedno Powietrze, pokarm
wszystkiego, co oddycha”.[ix]
BABALON (ΒΑΒΑΛΟΝ)
kierunek świata: północ
pierwiastek:
Powietrze
znak zodiaku: Wodnik (Aquarius)
sposób wibracji: krzyk (scream)
uosabia: anima (C. G. Jung)
Zawołanie 15. etyru zwanego OXO:
„Spójrzcie! Zbieram wszelkie czyste duchy i wplatam je
we wzór mej płomiennej szaty. Pochłaniam życie ludzi a ich dusze iskrzą
się z mych oczu. Jestem potężną czarodziejką, żądzą ducha. Tańcząc, zbieram dla
mej matki Nuit głowy wszystkich, którzy zostali ochrzczeni w wodach życia.
Jestem żądzą ducha, która pożarła duszę człowieka. Przygotowałam ucztę dla
adeptów. Ci z nich, którzy będą w niej uczestniczyć, ujrzą Boga.”[x]
Zawołanie 12. etyru zwanego LOE:
„Przyjrzyj się kielichowi, w którym zmieszana jest
krew. Tak, winem znajdującym się w kielichu jest krew świętych. Chwała wielkiej
nierządnicy, Babilon, Matce Abominacji, która dosiada Bestii, albowiem rozlała
ich krew we wszystkich zakątkach ziemi i zmieszała ją w kielichu swego
kurestwa.
Dokonała jej fermentacji za pomocą oddechu swych
pocałunków, i stała się krew winem Sakramentu, winem sabatu. Rozlała ją na
czcicieli w świętym domostwie, a ci upili się nią, dzięki czemu stanęli twarzą
w twarz z mym Ojcem. Tak oto stali się godni uczestnictwa w misteriach tego
świętego naczynia, albowiem krew jest życiem. Tak czyni ona z wieku na wiek, a
prawi nigdy nie mają dość jej pocałunków. Uwiodła świat dzięki swym mordom i
cudzołóstwu. Tak manifestuje się chwała mego Ojca, który jest prawdą.”[xi]
„Oto jest misterium Babilon, Matki abominacji i oto
jest misterium jej cudzołóstwa, albowiem oddała się wszystkiemu, co żyje i co
stało się uczestnikiem tego misterium. I ponieważ stała się służką wszystkiego,
tak i stała się kochanką wszystkiego. Nie jesteś w stanie ogarnąć jej chwały.
O Babilon, jakże jesteś piękna i pożądana. Oddałaś się
wszystkiemu, co żyje, a twa słabość przezwyciężyła siłę. Zrozumiesz tylko
dzięki zjednoczeniu. O. Babilon, Pani Nocy, to ciebie zwą Zrozumieniem!
To dlatego napisano: o mój Boże, dostąpmy w ostatnim
uniesieniu jedni z Wielością. Ona jest Miłością, a swą jedną jedyną miłość
podzieliła na nieskończoną ilość miłości, a każda z nich jest jedyna i równa
tej jednej Jedynej. Dlatego odeszła „poza zgromadzenie, prawo i oświecenie ku
anarchii samotności i ciemności. Albowiem musi zasłonić blask swej Jaźni.
Och, Babilon, Babilon, potężna Matko dosiadająca
bestii w koronie, pragnę upić się winem twego cudzołóstwa. Pragnę by twe
rozpustne pocałunki uśmierciły mnie, tak bym nawet ja, podczaszy, mógł zrozumieć.
Daleko w górze dostrzegam, przebijający się przez
czerwonawy blask kielicha, obraz Babilon. A Bestia, której dosiada jest Panem
Miasta Piramid ujrzanego w czternastym etyrze.”[xii]
Zawołanie 3. etyru zwanego ZOM:
„Maria jest bluźnierstwem przeciwko BABALON, albowiem
zamknęła się w sobie i stała się królową wszystkich nikczemnych diabłów, które
chodzą po ziemi. Widziałeś ich jako małe czarne plamy na niebie Uranii. Są
ekskrementami Choronzona.
Babalon znajduje się w mocy maga, poddała się dziełu i
strzeże Otchłani. Stanowi doskonałą czystość tego, co powyżej, lecz zesłano ją,
by odkupiła to, co poniżej. Nie ma innej drogi prowadzącej do boskiego
misterium niż poprzez nią i Bestię, którą ujeżdża. Nad nią znajduje się
mag zwodzący braci czerni. Dzięki niemu nie są w stanie zdobyć korony.”[xiii]
Zawołanie 2. etyru zwanego ARN:
„Wpierw ponownie widzę kobietę dosiadającą byka. To
odzwierciedlenie BABALON ujeżdżającej bestię. Dostrzegam w tej wizji odbicie
asyryjskiej legendy, która opowiada o kobiecie z rybą, i odbicie legendy o Ewie
i Wężu, albowiem Kain był dzieckiem Ewy i Węża, a nie Ewy i Adama. Zabijając
swego brata, stał się pierwszym mordercą. Ofiara, która złożył swemu demonowi,
zostawiła na jego czole znak, który jest znakiem Bestii, o którym wspomina
Apokalipsa. Znak ten jest znakiem Inicjacji.”[xiv]
Kredo zawarte w mszy gnostyckiej również odwołuje się do
Babalon:
„Wierzę w jedną Ziemię, Matkę nas wszystkich i w
jedno Łono, z którego się rodzimy, i w którym odnajdziemy spoczynek, Tajemnicę
Tajemnic, której na imię BABALON.”[xv]
Na zakończenie chcielibyśmy jeszcze przytoczyć garść
cytatów pochodzących z staroeonicznych świętych ksiąg.
Wielka Nierządnica ukazana w Apokalipsie św. Jana (Ap
17,1-18):
„1 Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów,
mających siedem czasz,
i tak odezwał się do mnie: «Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, 2 z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu».
3 I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej,
pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów.
4 A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu.
5 A na jej czole wypisane imię - tajemnica:
"Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi".
6 I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją bardzo się zdumiałem.
7 I rzekł do mnie anioł:
«Czemu się zdumiałeś? Ja ci wyjaśnię tajemnicę Niewiasty i Bestii, która ją nosi, a ma siedem głów i dziesięć rogów.
8 Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej, ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę. A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata -
spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć.
9 Tu trzeba zrozumienia, o mający mądrość! Siedem głów to jest siedem gór tam, gdzie siedzi na nich Niewiasta. I siedmiu jest królów: pięciu upadło, jeden istnieje, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, ma na krótko pozostać.
11 A Bestia, która była i nie ma jej, i ona jest ósmym, a jest spośród siedmiu i zdąża na zagładę.
12 A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią.
13 Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii.
14 Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo Panem jest panów i Królem królów -
a także ci, co z Nim są: powołani, wybrani i wierni».
15 I rzecze do mnie: «Wody, które widziałeś, gdzie Nierządnica ma siedzibę, to są ludy i tłumy, narody i języki.
16 A dziesięć rogów, które widziałeś, i Bestia - ci nienawidzić będą Nierządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem,
17 bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł, i to jeden zamysł wykonali - i dali Bestii królewską swą władzę, aż Boże słowa się spełnią.
18 A Niewiasta, którą widziałeś, jest to Wielkie Miasto, mające władzę królewską nad królami ziemi».”[xvi]
i tak odezwał się do mnie: «Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, 2 z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu».
3 I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej,
pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów.
4 A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu.
5 A na jej czole wypisane imię - tajemnica:
"Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi".
6 I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją bardzo się zdumiałem.
7 I rzekł do mnie anioł:
«Czemu się zdumiałeś? Ja ci wyjaśnię tajemnicę Niewiasty i Bestii, która ją nosi, a ma siedem głów i dziesięć rogów.
8 Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej, ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę. A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata -
spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć.
9 Tu trzeba zrozumienia, o mający mądrość! Siedem głów to jest siedem gór tam, gdzie siedzi na nich Niewiasta. I siedmiu jest królów: pięciu upadło, jeden istnieje, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, ma na krótko pozostać.
11 A Bestia, która była i nie ma jej, i ona jest ósmym, a jest spośród siedmiu i zdąża na zagładę.
12 A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią.
13 Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii.
14 Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo Panem jest panów i Królem królów -
a także ci, co z Nim są: powołani, wybrani i wierni».
15 I rzecze do mnie: «Wody, które widziałeś, gdzie Nierządnica ma siedzibę, to są ludy i tłumy, narody i języki.
16 A dziesięć rogów, które widziałeś, i Bestia - ci nienawidzić będą Nierządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem,
17 bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł, i to jeden zamysł wykonali - i dali Bestii królewską swą władzę, aż Boże słowa się spełnią.
18 A Niewiasta, którą widziałeś, jest to Wielkie Miasto, mające władzę królewską nad królami ziemi».”[xvi]
W „Księdze Mormona”, Babalon również utożsamiana jest z
wielkim i występnym kościołem (1 Ne. 14:10-13):
„I powiedział mi: istnieją tylko dwa kościoły: jeden jest
kościołem Baranka Bożego, a drugi kościołem diabła, dlatego ktokolwiek nie
należy do kościoła Baranka Bożego, należy do tego wielkiego kościoła, który
jest macierzą niegodziwości i nierządnicą całego świata.
I ujrzałem nierządnicę całego świata rozsiadającą się
na wielu wodach, i miała ona panowanie nad całym światem, pośród wszystkich
narodów, plemion i różnojęzycznych ludów.
I ujrzałem kościół Baranka Bożego, którym byli święci
Boga, i był on nieliczny, a jego panowanie na świecie było niewielkie z racji
zła i niegodziwości nierządnicy rozsiadającej się na wielu wodach,
jednakże widziałem, że był on także na całym świecie.
I widziałem, jak ta macierz zła zebrała na ziemi
mnóstwo ludzi spośród wszystkich innych narodów do walki przeciwko Barankowi
Bożemu.”[xvii]
Cupid and Psyche in the nuptial bower (Hugh Douglas Hamilton)
EROS (ΕΡΩΣ)
kierunek świata: zachód
pierwiastek: Woda
znak zodiaku: Skorpion (Scorpio)
sposób wibracji: recytacja (say)
uosabia: miłość, namiętność seksualną, siłę nadającą
światu uporządkowaną formę (w teogonii)
W mitologii greckiej istniało wiele sprzecznych wariantów
mitów. Równocześnie funkcjonowało kilka wykluczających się koncepcji teogonii i
kosmogonii. Rytuał Gwieździstego Rubinu odwołuje się równocześnie do
dwóch wcieleń boga Erosa, których genealogie stoją z sobą w sprzeczności. W
pierwszej wersji, jest on jednym z protogenoi - pradawnych, bóstw stwórczych, w
drugiej zaś należy już do grona późniejszych, bogów olimpijskich.
Według Hezjoda, Eros był jednym z pierwszych bogów,
którzy brali udział w stworzeniu świata. Według mitu, ów bóg miłości wyłonił
się z Chaosu wraz z Gają. Stanowił on pierwszą siłą nadającą światu uporządkowaną
formę. „Zatem najpierwej powstał Chaos, a zasię po nim Ziemia o piersi
szerokiej, wszystkim bezpieczna siedziba nieśmiertelnym, co dzierżą wierzchołki
śnieżnego Olimpu i mglistego Tartaru w głębi ziemi o drogach szerokich, potem
Eros, co jest najpiękniejszy wśród nieśmiertelnych, członki rozluźnia i
wszystkim bogom jednako i ludziom, serca w piersi ujarzmia oraz ich wolę
rozsądną.„[xviii]
Zgodnie z wierzeniami orfików „z pierwotnego nieładu
miało się wyłonić jajo. Kiedy jajo pękło, wykluł się z niego Eros zwany także
Fanesem – skrzydlata istota o cechach obu płci. Dokonał on pierwszego aktu
porządkującego: oddzielił niebo i ziemię, które powstały z dwóch połówek
skorupy jaja.”[xix]
Według Alkajosa z Mityleny, Eros był owocem romansu
Afrodyty i Aresa. Miał on postać uskrzydlonego chłopca zbrojnego w łuk i
strzały. „Ci wszyscy, których dosięgły strzały Erosa musieli cierpieć udręki
miłosne.”[xx] Ta wersja mitu wiąże
się bezpośrednio z osobą Psyche, która stanowi w tym rytuale partnerkę dla
Erosa. Jak więc widzimy, w opisywanej przeze mnie ceremonii pojawia się zarówno
Chaos, jak i Psyche. Nawiązują oni do dwóch zupełnie odrębnych i sprzecznych
wcieleń Erosa oraz uwypuklają role i atrybuty im przypisane. Wypadałoby również
wspomnieć, że skrzydlaty syn Aresa był również opiekunem tebańskiego Świętego
Związku który składał się ze 150 homoseksualnych par wojowników. Wszyscy oni
polegli w bitwie pod Cheroneją.
Opis Erosa zawarty w dziele Apulejusza „Metamorfozy albo
złoty osioł”:
„Za czym woła spiesznie chłopca swego, tego łobuza
skrzydlatego i nicponia, co nałogami swymi złymi obyczajność publiczną
obrażając, w strzały i żagwie zbrojny, po cudzych domach nocami się szasta,
każdego małżeństwa wiązadła psowa, bezkarnie tyle hultajstw broi, dobrego zasię
niczego nie wymyśli. Jego to, choć już
z przyrodzonego zuchwalstwa wyuzdanego, jeszcze
słowami podjudza i do kraju onego wiedzie, i Psyche mu – bo takie tej
dzieweczki było miano – pokazuje, i opowiedziawszy całą ona historię o tym, jak
to owa z jej pięknością współzawodniczy, tak dodaje, aż się z gniewu
zachłystując:
„Na te węzły miłości matczynej cię zaklinam, na
rozkoszne rany, jakie swymi strzały zadajesz, na słodkie pożary żagwiami twymi
wzniecane: pomścij twoją
mać, ale pomścij jak trza i tę piękność obelżywą
pokarz, i to jedno jedyne z wszystkiego mi zwól: niech ta dziewka zapłonie
miłością najgorętszą dla ostatniego z ludzi – takiego, którego los pozbawił i
czci, i ojcowizny, i bezpieczności osobistej, i tak nędznego, aby na całym
świecie nie znalazł równego sobie w niedoli”.
(…)
Widzi cudne włosy onej słonecznej głowy, przesiąkłe
ambrozją, widzi śnieżny kark i promienne lica, po których błądzą urocze
splątane kosmyki włosów na tę i na tę stronę opadające; a taki blask szedł od
nich, że samo światło latarni przyćmiewać się jęło. Na barkach lotnego bóstwa
bielą się w rośnych połyskach skrzydła, a choć one same bezwładne, to mięciutki
i delikatny puszek, co je obrzeża, drży ciągle i faluje. Całe zasię ciało gładziuchne
i błyszczące i takie, że nie żal pewnikiem Wenerze, iż takiego urodziła. U stóp
łóżka leżał łuk i kołczan, i strzały, broń miłościwa potężnego bóstwa.”[xxi]
Mistrz Therion tak pisał o Erosie: „Nie czuj się
urażony lub zaskoczony, kiedy Miłość zacznie płatać tobie dziwne figle. Potrafi
bowiem zamienić się w niesfornego chłopca, albo we wszetecznice, uczoną w
sztukach Afrodyty Naszej Pani, Jej słodkiej Matki. Wszystkie miłosne żarty i
okrucieństwa są przyprawami w tak zmyślnej kreacji, że nie równa się jej żadna
sztuka.”[xxii]
PSYCHE (ΨΥΧΗ)
kierunek świata: południe
pierwiastek: Ogień
znak zodiaku: Lew (Leo)
sposób wibracji: krzyk (bellow)
uosabia: duszę, psychikę
Według greckiej mitologii, Psyche była księżniczką
obdarzoną tak wielką i niespotykaną urodą, że ludzie zaczęli oddawać jej cześć
zamiast Afrodycie. Tak opis Psyche przedstawił Apulejusz: „Był sobie raz w
jednym kraju król i królowa. Mieli oni śliczne trzy córy, ale na urodę tych dwu
starszych, choć kształtnych wielce, przecie starczył o pochwał ludzkich;
dopiero tej dzieweczki najmłodszej taka była nieporównana, taka nad wszelką
miarę uroda, że jej ten biedny język ludzki nie mógł nawet opisać, a cóż
dopiero wychwalić, jak by się patrzyło. Liczni tedy mieszkańcy tego kraju i
wielu przybyszów, których tłumami widzenia żądnymi ściągała sława takiego
niespotykanego widowiska, stawali jak osłupieni w podziwie tej piękności –
takiej, że ci aż lęk, człowieku, przybliżać się do niej – i podnosząc do ust
prawicę z wskazującym palcem ku wyprostowanemu kciukowi przygiętym, cześć jej
boską, jak samej Wenerze, oddawali. I już poszła wieść po krajach ościennych i
ziemiach sąsiednich, że bogini, w łonie niebieskiego oceanu poczęta i z białej
piany fal zrodzona, dostojeństwo swe bo że całkowicie odłożywszy, pośród człowieczej
społeczności przebywa; albo przynajmniej, że nowym zarodem niebiańskiego
nasienia zapłodnione nie morza już, ale ziemie zrodziły nową Wenus w
dziewiczości kwiecie.„[xxiii] Rozgniewana afrodyta
wysłała swego syna Erosa by ten rozkochał księżniczkę w najbrzydszym i
najbardziej odrażającym mężczyźnie, jaki stąpa po Ziemi. Bóg miłości skaleczył
się jednak swoją własną strzałą, przez co sam uległ wdziękom Psyche i zapałał
do niej uczuciem.
„Tymczasem Psyche, co wszędy ino o piękności swojej
słyszała, żadnego z tej urody nie miała zysku. Wszyscy się jej dziwowali,
wszyscy ją wysławiali, ale nikt, ani król, ani królewicz, ani nawet człek
pospolity – żaden jako zalotnik do jej ręki nie wystąpił. Podziwiają boską jej
urodę, ale podziwiają wszyscy jak posąg ręką rzeźbiarza ukształtowany”.
W międzyczasie, ojciec Psyche przeczuwając spoczywającą
na niej boską klątwę udaje się do wyroczni w Milecie gdzie dostaje z ust Apolla
następująca odpowiedź: „Królu, dziewczynę na górę zaprowadź i każ jej tam
zostać, Oblubienicy śmierci, w żałobny ubranej strój; Nie myśl, że zięć twój
nasienia człeczego mleć będzie cl postać: Pomiot to będzie drapieżny, zły jak
wężowisk rój; Ten, co na skrzydłach nad ziemią polata i wszystek świat morzy,
Ognia i miecza zniszczeniem każdy swój znacząc krok, Przed którym dygoce sam
Jowisz i cały majestat drży boży, Straszą się rzeki podziemne i sam stygijski
mrok”.
Zrozpaczona księżniczka poddaje się ponurej przepowiedni
i udaje się na wskazane odludzie. Jakież jej jest jej zdziwienie gdy zostaje
przeniesiona do pięknego zamku, gdzie usługują jej niewidzialne istoty. „Kiedy
się te rozrywki skończyły, poszła Psyche – ile że wieczór nadchodził – na spoczynek.
Noc już była głęboka, gdy odgłos jakiś łagodny ją zbudził. Wtedy o dziewiczość
swą w samotności tak ogromnej trwożna, zlękła się i wzdrygnęła; a bała się tym
bardziej, że nie wiedziała, czego. A to już nadchodził nieznany małżonek i w
łoże jej zstąpił, i Psyche małżonką swą uczynił; przed świtem zasię spiesznie
zniknął. I natychmiast głosy owe, co w sypialni kornie czekały, pocieszają
małżonkę młodą po utracie wianka”.
Księżniczka i jej małżonek, spotykali się zawsze pod
osłoną nocy, bowiem ten ostrzegł ukochaną, że jeśli kiedyś ujrzy jego oblicze i
pozna tożsamość, utraci go na zawsze. „Psyche, żono najsłodsza i najdroższa,
zgubą i nieszczęściem ci grozi dola okrutna. I powiem ci, że strzec się jej
trzeba czujnie wielce. Oto siostry twoje, wieścią o twej śmierci poruszone, już
za twym śladem dążą na ów szczyt górski; gdybyś tedy przypadkiem usłyszała
jakowe ich wyrzekania, to ani nie odpowiadaj, ani nawet okiem nie rzuć w tamtą
stronę; inaczej mnie ból srogi sprawisz, a sobie nieszczęście okrutne.
(…)
Czujesz ty, jakie ci grozi niebezpieczeństwo? Harcuje
jeszcze z daleka los i wygraża, ale jeśli strzec się okrutnie nie będziesz,
wkrótce wręcz uderzy. Jędze przewrotne zasadzki niecne gotują, co im sił ino
starczy; najgorsza zaś z tych zasadzek to ta, że namawiać cię będą, byś chciała
zobaczyć moje oblicze, które – jak ci to nieraz mówiłem – jeśli ujrzysz, to
nigdy go już nie ujrzysz. Jeśli tedy przybędą tu kiedyś jeszcze czarownice owe
przeklęte, najgorszymi zamysłami zbrojne – a wiem, że przybędą – to albo się
całkiem z nimi w rozmowy nie wdawaj, albo przynajmniej, jeślibyś tego po sobie
znieść nie mogła z wrodzonej ci prostoduszności i delikatności, przynajmniej
ani słówka nie słuchaj, ani nie odpowiadaj, jak ci o mężu będą gadać. Bo wiedz,
że rodzina nasza w niedługim już czasie się powiększy, bo żywot ten twój, sam
dziecinny dotąd, inną dziecinę w sobie nosi, jeśli naszej tajemnicy dochowasz –
boską, śmiertelną tylko, jeśli ją zdradzisz”.[xxiv]
Zgodnie z tym, co przewidział Eros, pewnego dnia przybyły
do Psyche jej zawistne siostry. Pod wpływem roztaczanych przez nie drwin
sugerujących, że tajemniczy adorator jest zapewne nieludzko szkaradnym
potworem, w sercu Psyche zrodziła się wątpliwość. „Tobie to – skrzeczą –
dobrze, bo, że to sama nic nie wiesz o tej okropności, toś szczęśliwa i
niefrasobliwa o to, co ci grozi, ale nam, co z troski o twą dolę spać nie
możem, nam twoje nieszczęście żyć spokojnie nie daje. Bo posłuchaj, czegoś my
się to z największą pewnością dowiedziały i czego przed tobą zataić nie możemy,
bośmy ci druhny w boleści i nieszczęściu twoim. Oto wąż okrutny, smok o cielsku
kłębiącym się w stu skrętach, którego szyja ocieka od zabójczego, krwawego
jadu, którym zieje ze straszliwej gardzieli – ten potwór z tobą nocami
potajemnie sypia. Przypomnij no sobie teraz o wyroczni pytyjskiej, co dość
głośno gadała o tym, że ci przeznaczone zaś lubić ohydnego potwora. A tego to
widziało wielu mieszkańców i myśliwców okolicznych, i sąsiadów co niemiara, jak
wieczór wraca z żerowiska i chlapie się na mieliznach pobliskiej rzeki. Wszyscy
też powiadają, że niedługo ty będziesz tak tuczyć się i napychać smakołykami,
ale że skoro ino dojrzeje brzemię w twym żywocie i będziesz mu tłustym kąskiem,
wtedy cię pożre. A to już twoja w tym głowa, czy chcesz usłuchać sióstr, co
troskają się o twoje, drogie dla nich dobro, i umknąwszy się śmierci żyć z nami
w bezpieczności, czy też wolisz znaleźć grób we wnętrznościach najstraszniejszego
potwora. Ale jeśli ci tak dobrze w ciszy tego pustkowia wiejskiego, gadającego
nieznanymi głosami, albo z tymi tajemniczymi miłostkami w ohydnych i zabójczych
objęciach i uściskach jadowitego smoka – to przynajmniej my obowiązek nasz spełniłyśmy,
jak dobrym siostrom przystało”.[xxv]
Księżniczka zapragnęła ujrzeć oblicze kochanka. Zbrojna w
nóż poczekała, aż mąż zaśnie i zapaliła lampę, by ujrzeć jego potworne oblicze
i za radą sióstr uśmiercić potwora. Jednak światło ukazało oblicze boga miłości
– Erosa. Uradowana i ciekawska Psyche kaleczy się strzałą z boskiego kołczanu.
W przypływie rządzy niechcący pryska z lampy rozgrzaną kropla oleju na prawy
bark boga. Gdy to uczyniła, zbudzony Eros uciekł od ukochanej z obawy przed
tym, że ich związek wyjdzie na jaw a jego czeka kara ze strony Afrodyty.
Wiele musiała wycierpieć Psyche tułając się w
poszukiwaniu męża. W micie Apulejusza pojawia się w tym momencie również bóg
Pan, który odgrywa ważną rolę w rytuale Gwieździstego Rubinu.
„A właśnie przypadkiem Pan, polny bóg, na grobli
siedział nadrzecznej i górską boginkę, co jej na imię Echo, w ramionach
trzymając, uczył ją głosy wszelakie odśpiewywać. Nad brzegiem baraszkowały,
pasąc się swobodnie, kozy i skubały zielska nadrzeczne. Przywołał łagodnie
koźli bóg do siebie Psyche zrozpaczoną i nieszczęsną i – że to dobrze po niej
widział, jak jej na sercu – tak ją pociesza słowy kojącymi: „Dziewczynko
urodziwa, chłop ze mnie ino i koźlarz, ale że mi to roków już mnogo, tom już i
doświadczeniem bogaty. Jeżeli se tedy dobrze dumam – mądrzy ludzie to
wieszczeniem nazywają – to z tego chwiejnego a zataczającego się kroku, z tej
okrutnej bledziutkości gębusia tego jęczenia bez przerwy i z tych ślipków
zapłakanych – jedno widno: żeś na kochanie chora. Tedy mnie pilnie posłuchaj:
nie rzucaj że mi się znowu do wody albo jakiej innej śmierci gwałtownej nie
szukaj. I żalić się przestań, i przestań rozpaczać, a raczej Kupidyna,
największego z bogów, uczcij i – że on to młodziak czuły a jurny – to se go
ujmij pochlebliwą powolnością” ”.[xxvi]
W końcu trafia Psyche do świątyni Afrodyty, gdzie
poddawana jest ciężkim wyzwaniom. Eros by nieść pomoc swej żonie udaje się po
pomoc do samego króla bogów. Na zwołanym wiecu bogów, Zeus oznajmia iż by
ukrócić swawole Erosa, który nieraz był utrapieniem dla mieszkańców Olimpu,
należy związać go węzłem małżeńskim. Gdy również i bogini miłości Afrodyta
przełamała wreszcie swą niechęć do Psyche, Zeus obdarzył ją
nieśmiertelnością i zabrana została na Olimp. Eros poślubił swą ukochaną a z
ich związku zrodziła się Hedone (gr. hedone - Rozkosz).
Interpretacja mitu o Psyche i Erosie:
1. Przedstawia on miłość idealną,
2. Eros symbolizuje miłość zmysłową, Psyche zaś obrazuje
duchowy wymiar tego uczucia,
3. W greckim systemie religijnym psyche jest uosobieniem
duszy. Ze związku miłości (eros) i duszy (psyche) rodzi się rozkosz (hedone).
4. Psyche symbolizuje również psychikę człowieka. Nie
będziemy tu poruszać tematu wpływu seksu i miłości na psychikę, lecz zachęcamy
do zapoznania się z tematem szczególnie w duchu psychologii głębi.
D) Ewokacja Strażników
IO PAN (ΙΟ ΠΑΝ)
ΠΡΟ ΜΟΥ ΙΥΓΓΕΣ
ΟΠΙΣΩ ΜΟΥ ΤΕΛΕΤΑΡΧΑΙ
ΕΠΙ ΔΕΞΙΑ ΣΥΝΟΧΕΣ
ΕΠΑΡΙΣΤΕΡΑ ΔΑΙΜΟΝΕΣ
ΦΛΕΓΕΙ ΓΑΡ ΠΕΡΙ ΜΟΥ Ο ΑΣΤΗΡ ΤΩΝ ΠΕΝΤΕ
ΚΑΙ ΕΝ ΤΗΙ ΣΤΗΛΗΙ Ο ΑΣΤΗΡ ΤΩΝ ΕΞ ΕΣΤΗΚΕ
PRO MUU
JUNGES
OPISOO
MUU TELETARHAI
EPI
DEKSIA SYNOHEIS
EPARISTERA
DAIMONES
FLEGEI
GAR PERI MUU HO ASTEER TOON PENTE
KAI EN
TEEI STEEKEEI OO ASTEER TOON HEX ESTEEKE
E) Kabalistyczny krzyż
Jak w punkcie „B” powyżej.
2. Dodatkowe
objaśnienia
Zaproponowane przeze mnie w obu wersjach Gwieździstego
Rubinu atrybuty kierunków świata, zaczerpnąłem z LIBER V vel. REGULI.
Dla przypomnienia przedstawię je poniżej:
CHAOS/THERION
kierunek świata: wschód
pierwiastek: Ziemia
znak zodiaku: Byk (Taurus)
BABALON/NUIT
kierunek świata: północ
pierwiastek:
Powietrze
znak zodiaku: Wodnik (Aquarius)
EROS/BABALON
kierunek świata: zachód
pierwiastek: Woda
znak zodiaku: Skorpion (Scorpio)
PSYCHE/HADIT
kierunek świata: południe
pierwiastek: Ogień
znak zodiaku: Lew (Leo)
Alternatywną metodą[xxvii] jest:
kierunek świata: wschód
pierwiastek: Ogień
znak zodiaku: Lew
kierunek świata: północ
pierwiastek:
Woda
znak zodiaku: Skorpion
kierunek świata: zachód
pierwiastek: Powietrze
znak zodiaku: Wodnik
kierunek świata: południe
pierwiastek: Ziemia
znak zodiaku: Byk
Cherubowe emblematy
Jak już pewnie zauważyliście, w moim artykule nie
wspomniałem o cherubowych emblematach. Chciałbym jednak przedstawić poniżej ich
zestawienie by ułatwić chętnym pracę z nimi.
Wskutek doznanej przez Aleistera Crowleya wizji 33 etyru
enochaińskiego zmieniło się przypisanie tak zwanych cherubowych emblematów
względem znaków zodiaku. Cheruby te wywodzą się z Księgi Ezechiela. W Tarocie
Thota pełnia one rolę Aniołów Żywiołów. Pojawiają się na kartach V: Hierofant,
VII: Rydwan i XXI: Wszechświat.
cherubowy emblemat
|
stały znak zodiaku
|
żywioł
|
lew
|
Lew
|
Ogień
|
orzeł
|
Wodnik
|
Powietrze
|
anioł
|
Skorpion
|
Woda
|
byk
|
Byk
|
Ziemia
|
3. Izopsefia
Przywołanie bogów
ΧΑΟΣ - 871 (600+1+70+200) 8+7+1=16 1+6=7
ΒΑΒΑΛΟΝ - 156 (2+1+2+1+30+70+50) 1+5+6=12
1+2=3
ΕΡΩΣ – 1105 (5+100+800+200) 1+1+0+5=7
ΨΥΧΗ - 1708 (700+400+600+8) 1+7+0+8=16
1+6=7
ΧΑΟΣ ΕΡΩΣ - 1976 (600+1+70+200+5+100+800+200) 1+9+7+6=23
2+3=5
ΒΑΒΑΛΟΝ ΨΥΧΗ - 1864
(2+1+2+1+30+70+50+700+400+600+8) 1+8+6+4=19 1+9=10 1+0=1
ΧΑΟΣ ΒΑΒΑΛΟΝ - 1027 (600+1+70+200+2+1+2+1+30+70+50)
1+0+2+7=10 1+0=1
ΕΡΩΣ ΨΥΧΗ - 2813 (5+100+800+200+700+400+600+8)
2+8+1+3=14 1+4=5
ΧΑΟΣ ΒΑΒΑΛΟΝ ΕΡΩΣ ΨΥΧΗ - 3840
(600+1+70+200+2+1+2+1+30+70+50+5+100+800+200+700+400+600+8)
3+8+4+0=15 1+5=6
Bibliografia:
http://www.oto-pl.org
http://www.ordoaa.org/pdf/l025.pdf
http://porta-lucis.blogspot.com/2015/05/gwiezdzisty-rubin-wersja-z-1929.html
http://www.historiasztuki.com.pl/strony/014-00-00-MITOLOGIA_TEOGONIA.html
Michał Pietrzykowski, Mitologia starożytnej Grecji, Wydawnictwo artystyczne i filmowe, Warszawa 1983
Podręczna miniencyklopedia mitologii: Grecy, Rzymianie, Celtowie, Wydawnictwo RTW, Warszawa 2001.
Mitologie świata: Starożytni Grecy, Rzeczpospolita.
Aleister Crowley, Liber XV. Msza Gnostycka. Ecclesiæ Gnosticæ Catholicæ Canon Missæ, Wydawnictwo Academia Masonica, Berlin 2011.
Aleister Crowley, Księga kłamstw, Wydawnictwo Lashtal-Press, Gdynia-Londyn 2008.
Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, Wydawnictwo Lashtal-Press, Gdynia-Londyn 2011.
Aleister Crowley, Liber CL. De Lege Libellvm, Wydawnictwo Academia Masonica, Berlin 2013.
LIBER AL vel LEGIS SUB FIGURA CCXX. JAK PRZEKAZANO JĄ PRZEZ. XCIII = 418. DLA DCLXVI, Wydawnictwo Academia Masonica, Berlin 2013.
Lucilla Burn, Mity greckie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999.
Danuta i Włodzimierz Masłowscy, Słownik mitologii świata, Wydawnictwo ANTYK, Kęty 2000.
Jan Parandowski, Mitologia: Wierzenia i podania Greków i Rzymian, Wydawnictwo Puls, Londyn 1992
James George Frazer, Złota gałąź, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1978.
http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
http://katedra.uksw.edu.pl/biblioteka/hezjod_teogoinia.pdf
http://www.ap.krakow.pl/nkja/literature/litpow/ovidius.pdf
http://thelema_et_agape.republika.pl/note_liber25_1.htm
http://hermetic.com/sabazius/starruby.htm
http://www.geocities.ws/nu_isis/liber025a.html
http://www.thelemapedia.org/index.php/The_Star_Ruby
Władysław Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Wiedza Powszechna, Warszawa 1967.
Lon Milo Duquette, Tarot Thota: Klucz do zrozumienia, Okultura, Warszawa 2010.
Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań-Warszawa 1990.
Księga Mormona. Jeszcze Jedno Świadectwo o Jezusie Chrystusie, Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, Niemcy, 1981.
http://www.astronargon.us/Greek%20Qabalah.pdf
Modern Greek pronunciation for “Liber XXV: The Star Ruby”:
http://ameth.oto-uk.org/wp-content/uploads/2012/10/NORMALSR.mp3
http://ameth.oto-uk.org/wp-content/uploads/2012/10/SLOWSR.mp3
[ii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, str 114
[iii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 165.
[iv] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 166.
[v] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 168.
[vi] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 171.
[vii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 174.
[viii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 182.
[ix] Aleister Crowley, Liber XV. Msza Gnostycka. Ecclesiæ Gnosticæ Catholicæ Canon Missæ, s. 8.
[x] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 109.
[xi] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 121.
[xii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 122.
[xiii] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 168.
[xiv] Aleister Crowley, Wizja i głos z komentarzami, s. 172.
[xv] Aleister Crowley, Liber XV. Msza Gnostycka. Ecclesiæ Gnosticæ Catholicæ Canon Missæ, s. 9.
[xvi] Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1410.
[xvii] Księga Mormona. Jeszcze Jedno Świadectwo o Jezusie Chrystusie, s. 22.
[xviii] http://katedra.uksw.edu.pl/biblioteka/hezjod_teogoinia.pdf
[xix] Michał Pietrzykowski, Mitologia starożytnej Grecji, s. 18.
[xx] Michał Pietrzykowski, Mitologia starożytnej Grecji, s. 78.
[xxi] http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
[xxii] Aleister Crowley, Liber CL. De Lege Libellvm, s. 15.
[xxiii] http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
[xxiv] http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
[xxv] http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
[xxvi] http://biblioteka.kijowski.pl/apulejusz/metamorfozy.pdf
[xxvii] http://hermetic.com/sabazius/starruby.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz