Wsparcie archanioła Sandalfona
W życiu każdego człowieka są chwile, gdy czujemy się zagubieni i przygniata nas ciężar egzystencji. Pomimo starań jakich dokładamy, by skupić się na praktyce duchowej i modlitwie, kłopoty natury czysto materialnej często stają się dla nas przeszkodą. Skutecznie burzą nasz spokój i uniemożliwiają osiągnięcie spokoju i relaksu. By zaradzić tej dezorganizacji życia codziennego, możemy zwrócić się o pomoc do istoty wyższej. Proponujemy skorzystanie z prostej techniki pochodzącej z tradycji Kabały. Dodatkowo wesprzemy ją wzbogacając całość medytacją nad czakrą[1] muladhara, której podstawową zasadą jest cielesna wola istnienia. Wiąże się ona ze światem fizycznym i tworzy nasz fundament życiowy.
Kabała jest starożytnym systemem mistycznym, wywodzącym się z judaizmu. Korzenie tej tradycji sięgają starożytności, a przez wieki wykształciło się wiele jej szkół. System ten jest zgłębiany i praktykowany do dnia dzisiejszego. Nie ma potrzeby, byśmy omawiali tu poszczególne szkoły. Wystarczy jeśli podkreślimy, że doszło do podziału na kabałę ortodoksyjną i hermetyczną. Ta pierwsza pozostaje zastrzeżona wyłącznie dla wyznawców judaizmu, dopuszczonych do pilnie strzeżonych tajemnic. Gałąź hermetyczna nie wymaga przynależności do konkretnej religii, czerpie z różnych tradycji, wzbogacając tym samym narzędzia i metody poznania. Niezmiennie jednak Kabałę uznać należy za system, który zakłada połączenie ciała, umysłu i ducha. Głównym jego celem jest transformacja jednostki i jej odrodzenie. Idzie to w parze z poznaniem swojego prawdziwego przeznaczenia. Wszystko to składa się na tzw. Wielkie Dzieło, którego realizacja trwa całe życie. Drogę i stopnie przemiany obrazuje w Kabale Otz Chimm, czyli schemat Drzewa Życia[2]. Jest naczelnym symbolem kabalistycznym i mapą ukazującą kolejne etapy tworzenia świata. Sfiry przedstawiane jako koła oddają stany, pojęcia i siły, zaś łączące je ścieżki reprezentują stopnie zmian. Całość rozpina się na czterech światach przypisanych pewnym odcinkom Otz Chimm. Na samym dole Drzewa Życia w świecie akcji i materii – Asija, znajduje się sfira Malchut, czyli nasza fizyczna codzienność. To od naszego świata rozpoczynamy mozolną wspinaczkę po kolejnych emanacjach, by dotrzeć do źródła całego istnienia. Strażnikiem Malchut jest archanioł Sandalfon i to kontaktu z nim poszukamy w pierwszej kolejności.
Archanioł Sandalfon jest anielską inkarnacją proroka Eliasza, który za życia został zabrany do Niebios. Następnie Bóg przemienił go w archanioła i uczynił strażnikiem naszego materialnego świata. Teraz należy on do Sarim – anielskich książąt. Kabaliści przypisują tego archanioła Malchut - dziesiątej sefirze na Drzewie Życia. Powszechnie uważa się, że Sandalfon jest żeńskim aspektem archanioła Metatrona, choć bywa też nazywany jego bratem-bliźniakiem. Jak widać zdania, co do tego, czy jest on żeńskim, czy też męskim archaniołem są podzielone. Dla przykładu Samuel Liddell MacGregor Mathers w swym przekładzie kabalistycznej księgi „Mafteah Shelomoh” (znanej też jako „Większy Klucz Salomona”), twierdzi, że „Metatron (...) jest nazywany Księciem Bożego Oblicza i prawym, męskim cherubinem arki, jako że Sandalfon jest lewym, żeńskim.”[3] Za kobiecą naturą Sandalfona przemawia również fakt, że to właśnie on opiekuje się nienarodzonymi dziećmi w łonach ich matek. Decyduje też o ich płci. Tradycja żydowska uznaje go za archanioła ptaków, a literatura Maase Merkawa[4] opisuje z kolei jako anioła ognia. Nie będziemy wyliczać pozostałych funkcji i tytułów archanioła Sandalfona, ponieważ część z nich wymieniona zostanie w poniższym rytuale. Skupimy się w nim na szczególnej roli, która została mu przypisana. Wielki Sarim zarządza długiem karmicznym[5], może więc dopomóc w uwolnieniu się od balastu złej karmy. To on otwiera dla nas Bramę Malchut, poprzez którą wstępujemy na ścieżkę 32, prowadzącą ku sfirze Jesod i czynimy pierwsze kroki na drodze powrotu ku Światłości. Obcowanie z archaniołem Sandalfonem, to praca z czakrą Muladhara. Dopiero gdy uporządkujemy i zharmonizujemy naszą codzienność, zdobywamy solidne fundamenty, dzięki którym możemy spokojnie zająć się sferą naszej duszy.
W poniższym rytuale, z pomocą odpowiedniej symboliki, nawiązujemy kontakt z siłami Malchut. Rytuał ten należy wykonywać twarzą zwróconą ku północy, o wschodzie lub zachodzie słońca, gdy niebo zabarwia szkarłat. Koniecznie powinniśmy uprzątnąć pomieszczenie, by w otoczeniu nie znajdowały się zbędne przedmioty. Zakreślamy krąg, lub rozwijamy dywan na który uprzednio naniesiono odpowiedni wzór. Pośrodku kręgu ustawiamy ołtarz i przykrywamy go czarnym obrusem. W centrum ołtarza umieszczamy brązowy sześcian (dobrze jeśli sam ołtarz również jest sześcianem, lecz nie jest to konieczne – możemy posłużyć się prostokątnym meblem). Na tym sześcianie powinna znaleźć się ciemnozielona świeca. Przed figurą ustawmy kryształ górski lub kwarc. Na ołtarzu powinna też stać mała miseczka z garścią żyznej ziemi (żywioł powiązany zarówno z sfirą Malchut, jak i z czakrą Muladhara). Będzie nam również potrzebna kwadratowa kartka, która posłuży do stworzenia piktogramu związanego z naszą sfirą. Obmalowujemy jej krawędzie czarną farbą, tak by powstał kwadrat, a następnie wpisujemy w niego równoramienny krzyż. Tak stworzony rysunek ustawiamy na ołtarzu, podparty od tyłu. Zapalamy kadzidło o zapachu szałwi i umieszczamy je obok dzwonka.
Rytuał nawiązania kontaktu z archaniołem Sandalfonem:
I. Stajemy przed ołtarzem twarzą zwróconą w kierunku północnym. Głowę trzymamy wyprostowaną, ręce przylegają do ciała a stopy pozostają złączone piętami. Uderzamy w dzwonek trzy razy.
III. Prawą ręką podnosimy z ołtarza świecę i trzymamy ją przed sobą niczym miecz w wyprostowanej dłoni.[7]
IV. Obchodzimy ze świecą ołtarz po okręgu, w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.
V. Odkładamy świecę i uderzamy w dzwonek 4 razy.
VI. Podobnie dzierżąc w prawej ręce kadzidło obchodzimy ołtarz.
VII. Odkładamy kadzidło i uderzamy w dzwonek 10 razy.
VIII. Stojąc przed ołtarzem w pozycji wyprostowanej z piętami złączonymi, rozkładamy na boki wyprostowane ramiona tak, by nasza sylwetka tworzyła kształt litery tau. W tej pozycji nisko, lecz wyraźnie recytujemy tekst modlitwy. Skupiamy się na naszych słowach, by wczuć się w nią całym sercem:
Przyzywam Ciebie, archanioła Sandalfona!
Aniele modlitwy,
Ty, który zbierasz modły wiernych i
wijesz z nich korony dla Króla Królów.
Panie pieśni niebiańskich.
Aniele chwały,
który umożliwiasz przyjęcie boskiego natchnienia.
Usłysz mnie i pochyl się nade mną.
Ciemny Aniele obdarz mnie swym światłem
bym podźwignął się z jarzma niewiedzy i kajdan karmy.
Niechaj modlitwa ma sięgnie Tronu,
LAM!
Prowadź mnie przez Bramę Sprawiedliwości,
A gdy w czarnej godzinie wraz z twym bratem Metatronem,
stać będziesz przy mej duszy, czuwaj bym nie opadł z sił,
I wytrwał w Wielkim Dziele.
LAM!
Panie pieśni niebiańskich,
Strażniku Królestwa,
Poprzez święte imiona Adonai Melekh i Adonai Ha Aretz
Proszę o twe wsparcie.
LAM!
IX. Siadamy przed ołtarzem w pozycji medytacyjnej i próbujemy nawiązać kontakt z Sandalfonem na planie astralnym.
Możemy też po prostu pogrążyć się w medytacji nad czakrą Muladhara. Uspokajamy i stopniowo pogłębiamy swój oddech.
Dłonie układamy na kolanach, wnętrzem ku górze. Palcami składamy mudrę Ziemi – palec wskazujący i kciuk złączone, tak
by tworzyły okrąg, pozostałe palce wyprostowane. Gdy nasz oddech stanie się już głęboki i rytmiczny, skupiamy się na
podstawie kręgosłupa i wizualizujemy tam czerwono-pomarańczową kulę światła. Na wydechu recytujemy dźwięcznie
mantrę LAM. Każde powtórzenie dźwięku wywołuje rozżarzenie kuli światła u podstawy naszego kręgosłupa. Medytację tę
utrzymujemy przez 5 do 10 minut.
X. Wstajemy i ze skrzyżowanymi na piersi rękoma własnymi słowami podziękujmy archaniołowi za wsparcie. Pokłońmy się lekko.
XI. Na zakończenie należy wykonać kabalistyczny krzyż, lub chrześcijański znak krzyża i uderzyć trzykrotnie w dzwonek.
[1] Czakramy lub czakry, to centra energetyczne znajdujące się w ludzkim organiźmie. Pobierają, przetwarzają między innymi energię potrzebną do życia, oraz są odpowiedzialne za różne jego aspekty. W naszych cialach istnieje około 88 000 czakr, lecz pracuje się z siedmioma głównymi, którymi są: Muladhara, Svadhisthana, Manipura, Anahata, Visudha, Ajna i Sahasrara. Centra te przedstawiane są jako kwiaty lotosu o różnej ilości płatków.
[2] Składa się na nie dziesięć emanacji boskiego światła, czyli sfir przedstawianych pod postacią kół, połączonych dwudziestoma dwoma ścieżkami. Drzewo życia posiada dwa oblicza. Po jasnej stronie znajdują się sefriy Keter, Chochma, Bina, Chesed, Gewura, Tiferet, Necach, Hod, Jesod i Malchut. Po ciemnej stronie znajdują się ich mroczne odpowiedniki – klifoty.
[3] S.L. MacGregor Mathers, The Greater Key of Solomon.
[4] Najwcześniejsza forma żydowskiej mistyki ściśle związana z wizją Tronu bożego pochodzącą z Księgi Ezechiela.
[5] Pod pojęciem karmy rozumiemy sumę skutków, złych i dobrych postaw, uczynków, oraz myśli, które wpływają na jakość obecnej egzystencji, jak i wyznaczają los w przyszłym wcieleniu. Karma wiąże się z zasadą prawa przyczyny i skutku.
[6] Jest to bardzo powszechny w praktyce magicznej rytuał, którego celem jest odpędzenie niechcianych bytów. Jego symbolika czerpie obficie z tradycji kabalistycznej. Rytuał ten był praktykowany między innymi przez członków Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku.
[7] Jeśli na ołtarzu znajdują się przypisane żywiołom magiczne narzędzia: kielich, różdżka, pentakl i miecz, to zamiast z świecą, możemy obejść krąg właśnie z mieczem.
[8] Archanioły lotnych substancji słońca, zamieszkujące czwarte niebo. Posiadają dwanaście par skrzydeł. Codziennie wraz ze wschodem słońca niebiosa rozbrzmiewają wznoszonymi przez chalkedry pieśniami pochwalnymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz